Nikotyna jest alkaloidem, naturalnie występującym głównie w liściach i korzeniach tytoniu. Niskie dawki nikotyny działają stymulująco na układ nerwowy, dlatego miliony ludzi na świecie uważają palenie tytoniu za przyjemne. Jednak nikotyna ma drugie, bardzo mroczne oblicze. Dowiedz się, na czym polega jej szkodliwość.

Jak odkryto toksyczne i uzależniające działanie nikotyny?

Nawyk palenia tytoniu rozprzestrzenił się w Europie w XVII wieku. Jako używka która szybko i silnie uzależnia, zdobył szerokie grono zwolenników, nieświadomych, że inhalowanie się dymem tytoniowym ma groźne konsekwencje dla zdrowia.

Trujące właściwości rośliny nie umknęły jednak naukowcom, którzy w drugiej połowie XVIII wieku zaczęli używać tytoniu jako środka owadobójczego. W 1828 roku dwóch Niemców – Wilhelm Heinrich Posselt i Karl Ludwig Reimann po raz pierwszy wyizolowali nikotynę z tytoniu i zidentyfikowali ją jako truciznę.

Od tego czasu postrzeganie nikotyny zaczęło się zmieniać, jednak do momentu, w którym udowodniono śmiertelnie groźne konsekwencje palenia papierosów, minęło jeszcze trochę czasu. Kolejne badania potwierdzały jej związek z chorobami serca i nowotworami, aż w końcu w roku 1994 nikotyna została oficjalnie uznana za narkotyk. Problem w tym, że wciąż pozostaje narkotykiem legalnym.

Fakty na temat toksycznego działania nikotyny

Nikotyna stanowi zaledwie ułamek wszystkich substancji, kryjących się w papierosie. Dostarczana wraz z wypaleniem jednej sztuki dawka jest więc wystarczająca, aby odczuć delikatny i krótkotrwały efekt pobudzenia i jednocześnie za mała, aby spowodować silne zatrucie. Papierosy trują bowiem powoli, a nikotynie pomagają w tym 4 tysiące innych substancji.

Wszystkie efekty, które z początku tak bardzo lubią palacze, mianowicie odprężenie czy pobudzenie, są skutkiem neurotoksycznego działania nikotyny. Gdyby organizm otrzymał wyższą dawkę narkotyku, objawy byłyby już mniej przyjemne: zmiana postrzegania otoczenia, uczucie oderwania od rzeczywistości, światłowstręt, zmęczenie, do tego wymioty i biegunka, czyli naturalne odruchy organizmu w obronie przed toksynami. Jeszcze wyższa dawka wywołałaby halucynacje, drgawki i utratę przytomności.

Czy nikotyna może zabić? Tak, przegląd badań na temat toksyczności nikotyny, opublikowany w 2014 roku na łamach czasopisma „Archives of Toxicology” potwierdza, że dawka 0,5 g może spowodować śmierć osoby dorosłej. Niektóre dane sugerują, że śmiertelnie groźna dawka zaczyna się już od 0,3 g.

Jako jedna z najbardziej trujących toksyn, występujących naturalnie, nikotyna była przez lata wykorzystywana jako środek owadobójczy, obecnie Unia Europejska nie dopuszcza jej jednak do tego celu.

Jak rzucić palenie, żeby nie truć się dłużej nikotyną?

Wielu palaczy dobrze zna fakty na temat szkodliwości nikotyny i innych substancji, zawartych w papierosach, a jednak dalej po nie sięga. To dlatego, że nikotyna powoduje silne uzależnienie fizyczne i psychiczne, a jej odstawienie wywołuje przykre skutki uboczne. Dziś jednak mechanizm działania nikotyny jest dobrze znany w świecie nauki i wiadomo, na które receptory działa.

Kwestią czasu było więc odkrycie substancji, która konkuruje z nikotyną o te same receptory, ale jednocześnie nie powoduje uzależnienia. Taką substancją jest cytyzyna, występująca w roślinie o nazwie złotokap zwyczajny. Cytyzyna jest substancją czynną leku Tabex, dostępnego w aptekach w formie małych, wygodnych do przełknięcia tabletek.

Cała terapia trwa zaledwie 25 dni i umożliwia łagodne przejście przez trudny etap odstawienia papierosów. Po to, by nie truć organizmu przez kolejne lata.