Coraz więcej krajów na świecie wprowadza przepisy, zabraniające palenia papierosów w miejscach publicznych: zakładach pracy, restauracjach, na uczelniach. Obostrzenia te przynoszą korzyść osobom, które wcześniej były narażone na dym tytoniowy, a także samym palaczom, którzy dzięki temu palą mniej. Przeczytaj, jakie regulacje prawne obowiązują w wybranych krajach.
Palenie tytoniu – pierwsze zakazy
Historia tytoniu jest długa i burzliwa. Na przestrzeni wieków przypisywano mu uzdrawiające moce i stosowano w magicznych rytuałach, z drugiej strony niektórzy władcy dostrzegali jego wady i wprowadzali w swoich państwach zakazy palenia. Z publikacji w ramach akcji ASH (skierowanej przeciwko szkodom wyrządzanym przez tytoń), dotyczącej kluczowych dat w historii tytoniu, możemy się dowiedzieć, że już w roku 1604 Jakub I
Stuart opublikował broszurę, w której określił palenie jako zwyczaj „odrażający dla oka, nienawistny dla nosa, szkodliwy dla mózgu, niebezpieczny dla płuc”. Król Anglii już wówczas przewidział więc to, co wiele lat później potwierdziły naukowe badania.
Skutkiem odkryć na temat szkodliwości palenia tytoniu, jest obecna krucjata przeciwko niemu, która na dobre rozpędziła się na początku obecnego stulecia. Jednymi z pierwszych krajów w Europie, które zaczęły wprowadzać zakazy palenia w miejscach publicznych, były Norwegia i Szwecja, w ich ślady dosyć szybko poszła Szkocja, początkując dobre zmiany w Zjednoczonym Królestwie. Równocześnie wojnę przeciwko nikotynizmowi zaczęły wytaczać kolejne stany w USA.
W 2014 roku 6 krajów wprowadziło u siebie całkowity zakaz palenia papierosów w miejscach publicznych. Były nimi: Afganistan, Kambodża, Salwador, Laos, Rumunia i Uganda (dane Światowej Organizacji Zdrowia).
Zakazy palenia w krajach europejskich
Osoby, które nie potrafią zdecydować się na rzucenie palenia, są obecnie zmuszone do częściowego powstrzymania się od tego nawyku przez prawo. Nie w każdym kraju unijnym przepisy są jednak tak samo restrykcyjne. Niektóre zakazy są całkowite, inne dopuszczają wydzielenie palarni w danych obiektach, jeszcze inne są częściowe, czyli dopuszczają oddzielenie stref dla palących i niepalących.
Osobną kategorią są „rekomendacje i sugestie”, żeby w danym miejscu nie palić lub nie obowiązuje żaden zakaz. Takie miejsca publiczne coraz trudniej jednak znaleźć, przykładami są niektóre lokale w Czechach.
Przypomnijmy, że w Polsce przeważają obiekty, w których obowiązuje zakaz palenia, jednak istnieje możliwość wydzielenia w nich palarni (np. w zakładach pracy, hotelach). Kompletny zakaz dotyczy zamkniętych budynków publicznych oraz terenów zakładów opieki zdrowotnej.
Bardziej liberalna pod tym względem jest przykładowo Austria, w której pali spory odsetek mieszkańców. Tam we wszystkich obiektach publicznych istnieje możliwość wydzielenia palarni, natomiast bary i restauracje mogą być podzielone na strefy dla palących i niepalących. Luźne podejście do zakazów palenia obowiązuje też w Portugalii, gdzie w większości miejsc obowiązuje podział na strefy, wyjątkiem jest jedynie transport publiczny.
W Grecji również można znaleźć bary ze strefami dla palących, jednak co ciekawe, we wszystkich innych obiektach obowiązuje kompletny zakaz palenia. Na restrykcyjne przepisy w tym zakresie trafisz także w Wielkiej Brytanii, Turcji, Cyprze, a przede wszystkim w byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii – tam palacze nie mają łatwego życia, gdyż obowiązuje całkowity zakaz raczenia się dymkiem w miejscach publicznych.
Jak rzucić palenie i nie przejmować się zakazami?
Dla nałogowego palacza, któremu trudno jest przetrwać dłuższą przerwę bez papierosa, kolejne zakazy są stresujące. Jednak zamiast zastanawiania się, gdzie jest są najbliższe miejsca, w których można zapalić, lepiej się z nałogu wyleczyć. Tym bardziej, że istnieje lek Tabex, w formie małych, wygodnych do przełknięcia tabletek, stopniowo uwalniających organizm od zależności nikotynowej bez przykrych objawów odstawienia. Rzucenie palenia to nie tylko kwestia własnego zdrowia, ale również zdrowia otoczenia i warto o tym pamiętać.